DANE
   HISTORIA
   LUDZIE
   JĘZYK
   KUCHNIA
   TURYSTYKA
   KSIĄŻKI
   FAQ
   SONDA
   INNE STRONY
   WIADOMOŚCI
   ARTYKUŁY
   KAWIARENKA
INNE
   O AUTORZE
 

Hokejowe MS U-20 - Polska - Islandia 26:1

Polscy hokeiści uczestniczący w MŚ U-20 II. Dywizji grupy A zakończyli stary rok wysokim zwycięstwem nad Islandią 26:1 i zajmują po trzech meczach pierwsze miejsce w tabeli.

Polska - Islandia 26:1 (13:0, 14:1, 9:0).

Bramki: dla Polski - Mikołaj Łopuski (3, 13, 21, 55), Michał Zubek (5, 7, 13, 39), Artur Dżoń (10, 15, 49, 56), Sebastian Kowalówka (3, 7, 28), Marcin Kwiatek (16, 31, 57), Arkadiusz Marmurowicz (6, 8), Maciej Urbanowicz (20), Dawid Słowakiewicz (52), Marcin Kolusz (54), Paweł Skrzypkowski (57) i Marek Modrzejewski (59); dla Islandii - Brynjar Thordarsson (29). 

Kary: Polska - 6, Islandia - 35 minut, w tym kara meczu Daniel Eriksson. Sędziował Bela Kovacs (Wegry). 

W meczu z Islandią Polska zagrała w składzie:

Rajski (od 30 min. Stepokura) - Galant, Dąbkowski, Łopuski, Urbanowicz, Marmurowicz - Skrzypkowski, Koseda, Kolusz,
Kowalówka, Kwiatek - Rompkowski, Duszak, Dutka, Zubek, Dżoń oraz Modrzejewski, Słowakiewicz.

Islandia Skulason, Sigurrdarsson - Arnason, Ingolfsson, Thormodsson, Eriksson, Hallgrimsson - Vidarsson, Oskarsson,
Bergman, Andresson, Thordarsson - Magnusson, Bjarnason, Valentine, Thorleifsson, Runarsson oraz Valsson, Veigarsson.

Mimo nietypowej pory na obejrzenie meczu w sylwestrowy wieczór zdecydowało się ok. 400 osób. O tym, że zbliża się nowy rok przypominała rolba wygładzająca lód, na której widniał napis "Happy New Year 2004". 

Reprezentacja Islandii to najsłabszy zespół sosnowieckiego turnieju, toteż zwycięstwa Polaków wszyscy się spodziewali. Biało-czerwoni już w pierwszej tercji strzelili 13 goli. Bramki padały tak często, że spiker nie nadążał z ich ogłaszaniem - jeszcze nie zakończył podawania strzelca i asystentów gola a już wynik ulegał zmianie. 

Krążek rzadko opuszczał tercje Islandczyków. Pierwszy celny strzał na polską bramę oddali w 19. minucie ale Tomasz Rajski bez trudu obroni uderzenie Jona Hallgrimssona. W 29. minucie drużyna Islandii zdobyła jedynego gola w meczu. Była to zarazem pierwsza bramka stracona przez podopiecznych trenera Tomasza Rutkowskigo w turnieju. Zaraz potem do szatni zjechał Marcin Kolusz, któremu pękła łyżwa. Wrócił do gry na początku trzeciej tercji. 

Polacy strzelili tyle goli, że zabrakło rubryk w protokole i składał się on z konieczności z dwóch części. Sylwestrowe zwycięstwo było najwyższym w historii oficjalnych spotkań reprezentacji. Poprzedni rekord ustanowiła 40. lat wcześniej seniorska reprezentacja pokonując 22:3 Jugosłowian podczas MŚ w Sztokholmie.

Tabela po trzech dniach

1. Polska 3 6 47:1
2. Rumunia 3 6 38:6
3. Holandia 3 4 23:12
4. Hiszpania 3 2 7:23
5. Belgia 3 0 5:20
6. Islandia 3 0 2:60

Po meczu trener Tomasz Rutkowski powiedział: "Nie naciskałem w żaden sposób na zawodników, by strzelili jakąś określoną liczbę bramek. To nie o to chodzi. Nie podchodziliśmy do meczu w taki sposób. Chodzi przecież o końcowy sukces."

W meczu nie zagrał Łukasz Sękowski. Jak poinformował szef wyszkolenia PZHL Leszek Lejczyk, stało się tak, ponieważ pojawiła się nieoficjalna na razie informacja o pozytywnym wyniku badania antydopingowego u tego zawodnika przeprowadzonego podczas przygotowań do mistrzostw. "Na razie to jest nieoficjalna i nie potwierdzona wiadomość. Nie dotarły do nas do Sosnowca żadne dokumenty, więc nic więcej nie mogę powiedzieć. Na wszelki wypadek jednak, w porozumieniu z trenerem, postanowiliśmy wyłączyć zawodnika ze składu. Czekamy na dokumenty a potem na badania próbki B. Dopiero później będzie można mówić o jakichś konsekwencjach" - powiedział Lejczyk. (PAP)
v