Półwysep
Miðnes
Jeżeli będąc w Reykjavíku ma się kilka godzin wolnego czasu, można w pobliżu stolicy zobaczyć ciekawe miejsca. Autobusy czekają na turystów. Jedziemy więc na południe przez Hafnarfjörður wzdłuż brzegu oceanu do Keflavíku. Droga to wielkie pola lawy wulkanicznej, które powstały jeszcze przed 10 tys. lat. Tylko półwysep Miðnes był wtedy zalany wodą morską. Mijamy osiedle Vogar
i już dojeżdżamy do Keflavíku (ok. 40 km od centrum Reykjavíku). Obecnie jest on połączony z pobliskim Njarðvíkiem, razem ok. 8 tys. mieszkanców. Po wybrzezu Njarðvíku podobno chodzi duch, który oderwana glowe trzyma pod pachą. Mieszka on, jak wierzą Islandczycy, na wzgórzu Stapi blisko miasta. Wieczorem więc trzeba uważać.
Drogą nr 45 dojeżdżamy wzdłuż oceanu do Garður
i jesteśmy na północnym brzegu półwyspu Miðnes. Do skalistego wybrzeża przy Hólmsberg prowadzi oznakowana ścieżka. Garður (ok. 1 200 mieszkańców) było kiedyś znanym portem rybackim. Jest tu muzeum islandzkiego towarzystwa ratowniczego Minjasafn Slysavarnarfélagsins, gdzie można zapoznać się z historią towarzystwa istniejącego już od lat 30. ubiegłego wieku. W Hólmsvóllur obok Leira są wspaniałe pola dla amatorów gry w golfa (jest tu 18 dołków). Zbudowany
w latach 1861-63 kościół Útskálakirkja jest poświęcony Św. Piotrowi oraz jedynemu islandzkiemu świętemu Þórlakowi. Przed kościołem widać resztki starego wału ziemnego (Garðurinn) pochodzącego z czasów zasiedlenia. Wał ten ciągnie się aż do Kirkjuból po drugiej stronie półwyspu. Od nazwy wału pochodzi zresztą nazwa miasta. Na samym końcu półwyspu znajdują się dwie latarnie morskie przy Garðskagi – jedna zbudowana w 1897 r., druga nowa w 1944 r. Można wejść na wierzchołek starej latarni i oglądać dal oceanu. W środku latarni znajduje się tablica ze spisem statków, które zatonęły w czasie morskich burz przy nadbrzeżnych skałach, w nowej zaś latarni jest malutkie muzeum. Stojąc na skałach można obserwować wielką liczbę ptaków morskich różnych gatunków. Niektóre z nich przylatują tu tylko wiosną
i jesienią.
Niedaleko od latarni i Hafurbjarnarstaðir odkopano groby wikingów sprzed tysiąca lat. Znalezione w grobach przedmioty są obecnie w muzeum w Reykjavíku.
W osadzie Kirkjuból mieszkał Kristján Daviðsson, który przyczynił się do zamordowania biskupa katolickiego Jóna Arasona (1550 r.). Pewnej nocy w 1551 r. napadli go zwolennicy biskupa i zemścili się krwawo.
Jadąc na południe wzdłuż wybrzeża dostajemy się do osady rybackiej Sandgerði (ok. 1 400 mieszkańców).
W tym rejonie pojawiają się ławice ryb. Jest tu port
i przetwórnia ryb. Na jednej ze ścian budynku przetwórni namalowano wielki obraz przedstawiający suszenie ryb. Koło portu znajduje się centrum kultury Fræðasetrið.
8 km na południe jest kościół Hvalsneskirkja, zbudowany i poświęcony w 1887 r. Tutaj pastorem był
w latach 1644-51 słynny poeta i twórca wielu hymnów kościelnych Hallgrím Pétursson. Tutaj zmarła jego ukochana córka Steinun, jest pochowana w kościele,
a nagrobek wykonał podobno sam Hallgrím. Poświęcony córce hymn Passiusalmar jest do dziś śpiewany przy pogrzebach w całej Islandii.
Droga nr 45 kończy się kilka kilometrów dalej przy latarni morskiej w Stafnes. W XVII i XVIII w. było tu centrum rybackie. Dzisiaj już śladu po nim nie ma. Nieopodal była duńska placówka handlowa, zniszczona
9 stycznia 1799 r. w czasie wielkiej burzy.
I tak objechaliśmy Miðnes. Pośrodku półwyspu są dwa lotniska. Jedno to amerykańskie, jeszcze z czasów
II wojny światowej. Po wojnie korzystały z niego też islandzkie samoloty pasażerskie. Drugie, to międzynarodowy port lotniczy im. Leifura Eiríkssona, zbudowany przez Islandczyków i obsługujący obecnie ruch pasażerski.
S. Z.
(2005)
|