Reise igiennem Island – XVIII-wieczny raport o Islandii
Pisarz Magnús Stephensen tak pisał o XVIII stuleciu
w Islandii: 34 lata spowodowały nędzę ludności przez mroźne zimy, małe połowy utrudniane przez pływające kry lodu, utrata wielu łodzi, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, epidemie i różne zarazy u ludzi jak i u zwierząt... Ale o duńskim monopolu handlowym zapomniał. Samych wybuchów wulkanów było kilka: w 1727, 1732, 1755 r.
i straszny wybuch Laki w 1783 r. Do tego doszła zaraza ospy w latach 1707-09, która spowodowała śmierć ponad 18 tys. ludzi. Największe w historii wyspy trzęsienie ziemi w 1784 r. zniszczyło całkowicie wiele osad. W drugiej połowie XVIII w. Islandia liczyła zaledwie ok. 38 tys. mieszkańców.
W średniowieczu Islandia była praktycznie odcięta od świata, sama mało znana, a w Danii interesowali się nią tylko kupcy, bogacący się na monopolistycznym handlu. Znany w późnym średniowieczu niemiecki pisarz Sebastian Münster (1489-1553) w swojej książce Cosmographia (1544) opisał wiele krajów, również Islandię ... w wulkanie Hekla jest podziemna otchłań,
z której często wychodzą ludzie, którzy wcześniej tam zginęli. Na prośbę swoich przyjaciół, aby z nimi powrócili, odpowiadają tylko głębokim westchnieniem i zapadają znowu we wnętrze góry ... Dalej opisuje wieloryby ... tak wielkie jak góry ... które nawet statki przewracają i wcale nie boją się odgłosów trąb ani rzucanych na nich pustych beczek ... Czasami żeglarze próbują rzucić na nich kotwicę, bo sądzą że to jakaś wysepka ... Wielu Islandczyków buduje sobie domy ze szkieletów tych wielorybów ... Opisuje też ... węże morskie długie na 70 do 100 m, które atakują statki ... Wprawdzie to opis z XIV w., ale te bzdury były uważane za prawdziwe i miały wpływ na późniejsze poglądy o Islandii i jej mieszkańcach. Jón Jónsson opisał znacznie później wygląd mieszkań ... dach z torfu pokryty pleśnią ... podłogi nie było, tylko udeptana ziemia ... po deszczu woda płynęła przez nieszczelny dach, a podłoga to błoto ... ściany pokryte pleśnią, a w zimie spływał zielonkawy śluz. Jako posłanie służyło siano
i stare koce, a w całej Islandii było brak drewna na opał ... Był to opis strasznej wegetacji ludności.
Sytuacja gospodarcza na wyspie niestety ciągle się pogarszała. Władze duńskie uznały nareszcie, że trzeba przedsięwziąć jakieś kroki, ale potrzebne są dokładne informacje nie tylko o stanie gospodarki, ale również
o kulturze, życiu i zwyczajach ludności. I tak król duński wysłał do Islandii dwóch młodych islandzkich studentów uniwersytetu w Kopenhadze Eggerta Ólafssona (1726-68) i Bjarniego Pálssona (1719-79). Swoją pracę rozpoczęli
w sierpniu 1752 r., a zakończyli we wrześniu 1757 r.
W czasie swego pobytu na wyspie zjeździli wszystkie zaludnione tereny, mieli wiele kłopotów aby dotrzeć wszędzie tam gdzie planowali. Przeszkadzał im zupełny brak dróg i pogarszający się klimat. Zimy spędzali na wyspie Viðey w siedzibie Skúliego Magnússona, teścia Bjarniego. Co roku przesyłali do Danii obszerne sprawozdania, wzbudzały one duże zainteresowanie
u władz. Nareszcie zaczęto interesować się Islandią.
W 1759 r. Bjarni Pálsson został mianowany pierwszym lekarzem rządowym na wyspie. Często jednak przebywał w Kopenhadze, gdzie pracował razem z Eggertem nad wydaniem książki zawierającej wszystkie informacje
o Islandii jakie zdołali zebrać. W 1767 r. zakończył opracowywanie manuskryptu i powrócił do Reykjavíku. Książka została wydana w dwóch tomach w języku duńskim w Kopenhadze w 1772 r. przez Duńczyka Schömingena pod tytułem Reise igiennem Island. Składa się z siedmiu rozdziałów i opisuje sprawy gospodarcze, hodowlę i rybołówstwo, zarządzanie okręgami, geologię, środowisko przyrodnicze, warunki życia Islandczyków.
Książka stała się w Danii sensacją. Po raz pierwszy od czasów zasiedlenia opisano tak szczegółowo tę mało znaną wyspę. Szczególnie interesujące były pierwsze w ogóle opisy przyrody. Autorzy zrelacjonowali swoje wspinaczki na szczyty wulkanów Hekla i Snæfellsjökull, opisali wielkie lochy w lawie w Surtshellir, dotychczas zupełnie w Danii nieznane, a także skamieniałości i ich pochodzenie m.in. w Brjánslækur. Opisali też ptaki i ryby żyjące na wyspie i wokół niej. Szczegółowo przedstawili życie mieszkańców, jak się ubierają odżywiają, mieszkają
i pracują, w jakich strasznych warunkach muszą żyć, podkreślając jednocześnie ich wielką kulturową tradycję. Autorzy przedstawili też propozycje zmian na wyspie, m.in. poprawę wewnętrznej komunikacji, budowę dróg
oraz mostów. Wskazywali na konieczność zniesienia duńskiego monopolu handlowego, który doprowadził Islandczyków do skrajnej nędzy. Książka wywołała zainteresowanie też w innych państwach, ukazały się jej tłumaczenia w Niemczech (1774), we Francji (1802)
i w Anglii (1805). Na język islandzki przetłumaczona ją dopiero w 1943 r.
Książka Eggerta i Bjarniego była przez wiele lat jedyną, która tak dokładnie opisała wyspę i jej mieszkańców. Wprawdzie ukazały się jeszcze inne książki, ale nie zawierały one tak szczegółowych informacji. Książka pastora Jóna Steingrímssona (1728-91) była raczej autobiografią autora, a wydana znacznie później, bo
w 1905 r. książka Þorvalda Þóroddsena nie mogła równać się z pierwszym opisem. Reise igiennem Island zmieniła nastawienie władz i samych Duńczyków do Islandii. Przekonała o konieczności zmian gospodarczych, ale następowały one niestety bardzo powoli. Monopol został ograniczony w 1787 r., a zniesiony dopiero w 1854 r.
Znając raporty Eggerta i Bjarniego, król duński wysłał w 1770 r. kolejną ekspedycję na Islandię aby zebrała dalsze informacje i sprawdziła jakie zmiany zaszły w ciągu tych ostatnich 20 lat. Jej relacja pokrywała się
z wcześniejszymi raportami, wnioski były też podobne. Szybko udało się zrealizować tylko jeden wniosek,
a mianowicie zorganizowano w 1776 r. służbę pocztową. Islandia powoli podnosiła się z upadku gospodarczego, odzyskała niepodległość i dziś jest zamożnym państwem.
S.Z.
(2005)
|