Saga o Gunnlaugu
- Wężowym Języku
Saga o Gunnlaugu opisuje życie i historyczne dzieje Skandynawii w okresie przyjęcia chrześcijaństwa. Na tym tle snuje barwną opowieść o skaldzie Gunnlaugu, jego wędrówkach po dworach królów, konungów i jarlów i jego trudnej i nieszczęśliwej miłości do Helgi Urodziwej, córki Þórsteina, wnuczki Egila Skallagrímssona (bohatera Sagi
o Egilu).
Helga jako niechciane dziecko miała być wyniesiona (tzn. porzucona na pustkowiu, aby umarła). Jednak podstępem matka uratowała jej życie, a i Þórstein później ją pokochał. Helga była tak piękna, że według wypowiedzi starych i mądrych ludzi była najpiękniejszą dziewczyną w Islandii. Włosy jej były tak bujne, że mogła się nimi cała okryć, a tak cudne, jakby nosiła złoto.
Gunnlaug, syn Illugiego Czarnego, był wcześnie rozwinięty, wielki wzrostem i silny, miał ciemne, bujne włosy, czarne oczy, i choć miał brzydki nos, rysy twarzy były pociągające. Był smukły w pasie, szeroki w barach, miał wspaniałą męską urodę, w życiu był człowiekiem o niespokojnym charakterze, chciwy sławy, we wszystkim nieugięty i twardy, był wielkim skaldem, ale pisał
z upodobaniem satyry, i dlatego otrzymał przydomek Örmstunga – Wężowy Język.
Trzeci bohater sagi Hrafn, syn Önunda był wysokim
i silnym młodzieńcem, miał najwspanialszą urodę, jaką mężczyzna może mieć, i był dobrym skaldem. A kiedy dorósł, żeglował między krajami i wszędzie przyjmowano go chętnie, gdziekolwiek się zjawił.
Gunnlauga tak jak do Helgi, ciągnęło do dalekich wypraw. Dlatego też jej ojciec, twierdząc że jest on niezdecydowany, odmówił zrękowin, a jedynie przyrzekł zaczekać trzy zimy z małżeństwem córki. Niech jedzie za morze i niech sobie przyswoi obyczaj prawych mężów, zostanę jednak zwolniony z przyrzeczenia, jeżeli on na czas nie wróci. Gunnlaug odwiedził w Norwegii jarla Eryka, syna Hakona, w Anglii króla Adalrada, syna
Jatgeira, w Irlandii króla Zygtrygga Jedwabnobrodego, syna Olafa Kwarana, na Orkadach jarla Zygurda, syna Hlodwiga, w Szwecji jarla Zygurda i króla Olafa Szwedzkiego, syna Eryka Zwycięskiego. Wszędzie wygłaszał drapy lub flokki (czyli pieśni pochwalne) na część władców, za co był sowicie nagradzany. (W drapie każda strofa kończyła się refrenem, flokk był prostszy i bez refrenów, można powiedzieć – niższego gatunku).
Na dworze króla Olafa Gunnlaug rywalizował (skutecznie) z Hrafnem o pierwszeństwo wygłoszenia swojego poematu i wywołał tym jego nienawiść. Powrócił potem do króla Adalrada, któremu obiecał pomoc w walce z duńskimi wikingami, przedłużając tym samym ponad limit trzech zim swój pobyt poza Islandią. Wykorzystał to niecnie Hrafn i ożenił się z Helgą. Gunnlaug wyzwał go
na pojedynek, ale to ich spotkanie nie przyniosło rozstrzygnięcia. Ponieważ po tym incydencie
Althing wydał zakaz pojedynkowania się w Islandii, przeciwnicy, którzy szanowali prawo, umówili się na dokończenie walki w Norwegii. Trochę to trwało zanim spotkali się znowu, ale tym razem Gunnlaug odrąbał Hrafnowi nogę, a ten podstępnie rozciął mu głowę. Helga wyszła ponownie za mąż za Þorkela, syna Hallkela, ale nie była z nim szczęśliwa. Zmarła podczas zarazy wpatrując się
w drogocenny płaszcz, który dostała kiedyś w darze od Gunnlauga.
Gunnlaug układał chętnie nidy, czyli wiersze szydercze, a jako wytrawny skald, w rozmowach na zadane pytanie odpowiadał wierszem. Były to tzw.
lauzawisy, czyli wiersze luźne. Kiedyś, gdy zapytano go
o Helgę, na poczekaniu zaimprowizował odpowiedź:
Drżący przed drwiną wojak,
Dzierżca ognia grzmotu,
Zyskać nie ma ziemi
Zdobnej lnianą szatą.
Przeto żem ja leżał
Na przylądku łuny.
Luby ląd się ściele,
Wrzosów wąż się wije.
Nie znający kenningów mogą mieć trudności ze zrozumieniem tego wiersza. A mówi on, że Nie uda się bojącemu się drwin wojownikowi Hrafnowi zdobyć Helgi, dlatego że ja leżałem, gdy byłem młody, na ramieniu Helgi zdobnym złotymi bransoletami.
Kenningi są to metafory opisujące przedmiot w sposób mylący dla niewtajemniczonych, o rozmaitej konstrukcji, ale w swej najprostszej formie będące określeniami złożonymi z dwóch członów, z których jeden stara się jak najdalej odskoczyć od opisywanego przedmiotu, a drugi pozwala się go jednak domyślać, wymieniając jakąś cechę wspólną przedmiotowi opisywanemu z mylącym; bywa to zwykle rzeczownik z przydawką w formie dopełniacza lub złożenia. Poezja skaldów była tym bardziej wyrafinowana, im zawierała więcej skomplikowanych kenningów. W tym przypadku są to:
walka
– burza Pioruna czyli Odina
wojownik – miotacz ognia burzy Pioruna, tj. wojujący mieczem
kobieta – ziemia o sukni lśniącej złotem, ląd ziemi węża,
tj. ląd złota
złoto – ogień ramienia, ziemia ryby wrzosów, tj. ziemia węża
Twórczość skaldów miała na ogół charakter dworski. Skald, przebywając na dworach konungów i jarlów, improwizował wiersze wychwalające ich waleczne czyny
i sprawiedliwe rządy, upamiętniał ważne bitwy, poniżał przeciwników, itp. Czasem przemyślnie skomponowany utwór ratował życie jego autorowi. Pieśni były układane według ściśle określonych reguł, obowiązkowych dla twórców, a dobrze znanych słuchaczom. Nic dziwnego, że Snorri Sturluson napisał podręcznik dla skaldów – Eddę Prozaiczną, zwaną też Edda Snorriego lub Edda Młodsza. Zawierała ona wskazówki dla poetów oraz przykłady
120 strof w 100 różnych formach.
A.J.M.
(2005)
|