Laxdæla saga
Sagi islandzkie to nie tylko opowieści o dawnych rodach, ale również historia Islandii sprzed tysiąca lat. Właśnie sagi przyczyniły się do rozwoju języka islandzkiego. A trzeba pamiętać, że osiedla rybaków, rolników, hodowców były nieraz bardzo daleko od siebie położone, kontakty między nimi zimą były bardzo utrudnione, a często nawet niemożliwe. Wieczorami znający treść sag opowiadali o nich rodzinie - przecież w tych pierwszych okresach historii Islandii nie były one jeszcze spisane na pergaminie.
Wśród tych sag, które były poświęcone wyłącznie historii rodów, kilka było szczególnie lubianych i dzisiaj również ich treść jest znana każdemu Islandczykowi. Niektórzy bohaterowie sag występują nie tylko w jednej, lecz również i w innych sagach.
Laxdæla saga - jedna z ulubionych sag - opisuje historię sławnego rodu. Saga rozpoczyna się historią księżniczki
Melkorki, konkubiny Höskuldura Dala-Kollssona, z którą miał syna i wnuków. Ale również miał dzieci ze swoją żoną - Jórunn, między innymi córkę -
Hallgerur. Jest ona wspomniana w sadze o Njalu, gdzie odgrywa dużą rolę.
Niestety większość sag, obok pięknych opisów wydarzeń w danym rodzie, opisów przyrody, opisuje również i częste morderstwa - ale taki był wtedy okres historii w Islandii.
„Laxdæla saga” omawia historię Melkorki, córki irlandzkiego króla
Myrkjartana. Mając piętnaście lat była w Norwegii niewolnicą króla. Tam spotkała przywódcę jednego z rodów islandzkich, Höskuldura, który kupił ją od króla i zabrał ze sobą do Islandii, gdzie została jego kochanką, gdyż Höskuldur był już żonaty. Kiedy kupił Melkorkę dowiedział się, że jest niemową, ale to jemu nie przeszkadzało. Był dumy, że ma księżniczkę za kochankę. Ale jednego słonecznego dnia, kiedy przechodził koło rzeki, gdzie była właśnie
Melkorka, nagle usłyszał, że rozmawia z jego synem Ólafurem, będącym wtedy jeszcze dzieckiem. Okazało się, że po prostu udawała niemowę. Ólafur szybko urósł, stał się sławny i bogaty. Ponieważ lubił się bardzo stroić miał przydomek „paw”
(páfugl). Ożenił się z Thorgerđur Egilsdóttir z miejscowości Borg w fiordzie Borgarfjörđur. Thorgerđur była córką wikinga i sławnego poety Egilla
Skalla-Grimssona, o którym również jest inna popularna saga.
Ólafur i Thorgerđur mieli kilkoro dzieci, między innymi Kjartana Ólafssona, o którym właśnie saga opowiada. W sadze tej kobiety wyjątkowo odgrywały główne role. Saga opisuje bardzo obszernie historię
Kjartana, krewnego Bolli Thorleikssona i Guđrún Ósvífursdóttir. Guđrún miała cztery sny, które oznaczały, że będzie cztery razy zamężna.
Saga opowiada o tym, jak Guđrún i Kjartan się zakochali. Ale również kochał się w niej i
Bolli. Kiedy Kjartan i Bolli postanowili popłynąć do Norwegii, Guđrún chciała pojechać razem z nimi. Ale na to nie zgodził się Kjartan - „poczekaj na mnie trzy zimy”. W czasie pobytu w Norwegii zarówno Bolli jak i Kjartan przyjęli chrzest (saga omawia więc okres przed przyjęciem chrześcijaństwa, czyli przed rokiem tysięcznym). Kiedy upłynęły trzy lata, do Islandii wrócił tylko
Bolli, gdyż Kjartana oraz trzech innych Islandczyków król zatrzymał jako zakładników. W Norwegii Kjartan był przez króla dobrze traktowany, przy czym romansował z córką króla - Ingibjörg, „najpiękniejszą w Norwegii”.
Po powrocie do Islandii Bolli chciał ożenić się z Guđrún, ale ona czekała na
Kjartana. Tymczasem Bolli opowiadał jej, jak Kjartan romansuje z córką króla. Bolli celowo opowiadał Guđrún, jak ten romans wygląda, co naturalnie bardzo Guđrún denerwowało. Toteż długo trwały starania Bolli’ego nim Guđrún zgodziła się wyjść za niego za mąż, mimo że kochała Kjartana i przypuszczała na podstawie opowiadań
Bolli’ego, że o niej zapomniał.
Tymczasem Kjartan wrócił z Norwegii z zamiarem poślubienia Guđrún. Ale kiedy dowiedział się, że wyszła za mąż za
Bolli’ego, ożenił się z Hrefną. Guđrún, która dalej kochała
Kjartana, denerwowała się strasznie i postanowiła Kjartana zamordować. Namówiła do tego
Bolli’ego. Po tym morderstwie Bolli pojechał do swego domu, gdzie powiadomił o tym Guđrún. Saga opowiada szczegółowo jak na to zareagowała Guđrún.
„Guđrún powiedziała: ‘Wiele dzisiaj zdziałałam, uprzędłam dwanaście łokci nici, a ty mordowałeś
Kjartana’. Bolli odpowiedział: ‘To nieszczęście będę miał długo w pamięci, ale przecież ty mnie do tego namówiłaś!’. Na to Guđrún odpowiedziała: ‘Ja tego nie nazywam nieszczęściem. Uważam, że więcej ceniłam jego zimą, kiedy Kjartan był jeszcze w Norwegii... Ale najwięcej myślałam, że Hrefna nie pójdzie dziś śmiejąc się do łóżka’. Na to Bolli zdenerwowany odpowiedział: ‘Nie rozumiem, dlaczego na to zdarzenie nie jesteś bledsza, a ja sądzę, że ty mniej byłabyś
zdenerwowana, gdybym ja leżał zabity, a tobie tę wiadomość przyniósł
Kjartan”.
Guđrún wychodziła za mąż cztery razy. Na starość została pierwszą zakonnicą w Islandii. Kiedyś przyjęła Guđrún swego syna, również o imieniu Bolli i bardzo długo z nim rozmawiała. On zapytał: „Czy możesz mamo mi powiedzieć, o czym ja bardzo chciałbym wiedzieć, którego mężczyznę najbardziej kochałaś?”. Na to Guđrún dała jemu krótką charakterystykę swoich mężów, ale na to pytanie nie odpowiedziała. Bolli powtórzył swoje pytanie: „Kogo więc najbardziej kochałaś?”. Na to Guđrún: „Temu, którego najbardziej kochałam zrobiłam największą krzywdę, a kochałam go bardzo!”.
„Laxdæla saga” mówi wiele o miłości, a mniej o wydarzeniach politycznych. Jest ona bardzo popularna w Islandii i wszyscy znają losy jej bohaterów, a raczej bohaterek.
S.Z.
Całość
sagi w języku angielskim.
|