Saga o Njálu
Sagi islandzkie to zdumiewające osiągnięcie literackie. Było tych sag wiele: o królach norweskich, o biskupach (tzw. sagi kościelne), o walkach rodów i wiele innych. Ale nas interesują przede wszystkim tak zwane sagi „islandzkie”, czyli sagi, mówiące tylko o Islandii, Islandczykach, możnych rodach islandzkich i różnych dotyczących ich zdarzeniach. Islandczycy byli pierwszymi Europejczykami, którzy pisali sagi (na pergaminach) w języku ojczystym, a nie po łacinie - jak w pozostałych krajach Europy. Sagi islandzkie były powszechnie znane. Przekazywano je ustnie, recytując z pamięci w domach (a raczej lepiankach z torfu) w długie zimowe wieczory, a w późniejszych latach odczytując już drukowane utwory. Właśnie te sagi utrwaliły język islandzki, który przez stulecia niewiele się zmienił i nawet dzisiaj czytanie sag, drukowanych w późnym średniowieczu przychodzi Islandczykom z łatwością. Tak zachowała się kultura staroislandzka.
Sagi te to wydarzenia w starych rodach sprzed tysiąca lat, konflikty między nimi, historie o walkach i o zabójstwach. Takie były wtedy czasy. Islandia była wolnym krajem, utrzymywała bliskie kontakty np. z Norwegią, ale potrafiła te spory wygrywać, o czym mówi Saga o Halldórze Snorrassonie, gdzie król norweski Harald Pięknowłosy był zmuszony uznać rację Islandczyków. Sagi te znaczą wiele dla kultury islandzkiej i dla jej rozwoju. Wielu bohaterów sag to postacie historyczne. Te wzajemne walki rodów, częste konflikty, dają obraz życia na Wyspie, a wiele rodzin prowadziło rejestrację swoich rodowodów przez stulecia.
Wśród około 40 „sag islandzkich”, mówiących m.in. o wydarzeniach w rodzinach islandzkich wielmożów, trzy są najbardziej popularne: „Laxdćela saga”, „Saga o Njálu” i „Saga o Egilu”. Dlaczego właśnie „Saga o Njálu” jest tak popularna? Ponieważ jest ona dla Islandczyków cennym źródłem wiedzy o pierwszych latach wolnej Islandii, pokazuje ówczesne życie i ówczesną kulturę. Dzisiaj jeszcze przewodnicy wycieczek wyjaśniają, że właśnie na południu, niedaleko Hella i Hvolsvöllur oraz rzeki Markarfjót płynącej z lodowca, jest oaza Fljótsdalur, a tam gospodarstwo Hlidarendi. Tutaj żył bohater „Sagi o Njálu” - Gunnar Hámundarson, najbliższy przyjaciel Njála. „Saga o Njálu” to nie tylko historia o życiu sławnego mędrca - chrześcijanina w pogańskiej jeszcze wtedy Islandii i o jego działalności, ale i o krwawej kłótni rodzin. Poniżej podajemy w bardzo dużym skrócie treść tej sagi, tak ukochanej przez Islandczyków.
„Saga o Njálu” opisuje historię w okresie około roku tysięcznego. Njál jest chrześcijaninem, bardzo mądrym, ma zdolności jasnowidzenia, zna wszystkie prawa islandzkie. Ludzie go proszą nieraz o rozstrzygnięcie sporów i bardzo szanują jego mądre rady. Ma przyjaciela, młodego poganina - Gunnara Hámundarsona, często korzystającego z rad Njála. Gunnar pochodzi z bardzo wpływowej rodziny. Żona Gunnara to słynna Hallgerđura, która występuje również w „Laxdaela saga”. Była bardzo ładna, miała piękne długie włosy, ale była bardzo kłótliwa i mściwa. Gunnar stara się uspokajać swoją kłótliwą żonę i spowodować, aby zakończyła spory z żoną Njála, Bergţórą. Njálowi również chodziło o to, aby obydwie rodziny żyły w zgodzie. Kiedy wuj Hallgerđury, Hrútur, zobaczył ją jako dziecko w czasie zabawy, powiedział: „Piękna dziewczyna, ale będzie kiedyś wielu musiało to odpokutować. Tylko nie wiem, skąd te złodziejskie oczy znalazły się w naszej rodzinie”. W czasie kłótni jeden z bohaterów Sagi, Höskuld, został zamordowany przez synów Njála. Saga opisuje jak żona zamordowanego namawia swego wuja, Flösi Olafssona, do zemsty, ale on nie ma na to ochoty. Dopiero kiedy rzuciła na jego barki zakrwawiony płaszcz zamordowanego męża, Flösi zdecydował się zemścić.
Intrygi Hallgerđury doprowadziły do tego, że jej mąż, Gunnar, zamordował kilka osób. Za to został wraz z bratem, Kolskeggurem, skazany przez Ţing na trzy lata wygnania z kraju. Ale Gunnar nie chciał opuścić swojej ojczyzny. Saga opowiada: „Gunnar jechał konno z Kolskeggurem, ale koń się potknął. Gunnar zeskoczył, spojrzał na swoją zagrodę w Hliarendi i powiedział: ‘Jakie piękne są te zbocza gór, nigdzie nie widziałem piękniejszych. Jakie piękne są te pola i łąki. Ja wracam i nigdzie nie wyjadę’. Jednego wieczoru, kiedy Gunnar był sam w domu w Hliarendi wraz z żoną - Hallgerđurą i ze swoją matką - Rannveig, przybyła zbrojna grupa mężczyzn, którzy rozpoczęli walkę z Gunnarem i go zabili”.
Styl tej sagi jest zwięzły, bohaterowie wyjątkowo tylko są pokazani jako złoczyńcy, z wyjątkiem Mörđura Valgarđssona, Bohaterowie są przedstawiani jako szlachetni i dzielni. Podobnie jest i w pozostałych sagach. Ale były i wyjątki, jak np. Egill Skallagrímsson, jeden z najsłynniejszych skaldów, poeta, ale jednocześnie awanturnik i zabijaka. Był on twórcą słynnego utworu poetyckiego
„Sonatorrek”.
Saga jest o Njálu, ale obejmuje również historię rodu Gunnara. Njál jest pokazywany jako chrześcijanin, stroniący od kłótni, starający się wprowadzić zgodę. Njál ostrzega Gunnara przed zamordowaniem jego krewnego. Mimo to Gunnar zabija Ţorgeira Otkelssona, jednego z przywódców rodziny Njála. Sprawą zajął się Ţing i Gunnar został uznany za winnego. Również synowie Nála zostali wmieszani w ten spór, ich siedziba - Bergthórshvoll - została spalona, a w płomieniach ginie Njál i jego synowie. Śmierć Njála, który jako chrześcijanin stale podkreślał, że należy przebaczać wrogom, spowodowała zmiany w pogańskiej rodzinie Gunnara, która zmieniła swoje zapatrywania i doprowadziła do zgody między tymi dwoma rodzinami. Saga opowiada o konflikcie rodzin, który rzeczywiście miał miejsce. Pierwotnie tylko opowiadana, została dopiero około 1280 roku spisana na pergaminie przez nieznanego pisarza, a znacznie później - po wynalezieniu druku - wydrukowana.
Jak bardzo „Saga o Njálu” jest popularna, świadczy kilka obrazów dotyczących tej sagi, namalowanych przez słynnego malarza, Gunnalaugara Schweringa (1904 - 1972). A występujący w radiu, będący również dyrygentem i znanym autorem utworów muzycznych, Jón Leifs (1899 - 1968) był twórcą muzyki do czterech sag: „Sagi o Njálu”, „Sagi Laxdćla”, „Grettis Saga Ásmundarsonar” i „Sagi Fóstbrćra”. Utwór ten nazwany „Saga o Sinfinie” był po raz pierwszy grany w kościele Hallgrímskirkja w Reykjavíku w 1994 roku przez Islandzką Orkiestrę Symfoniczną.
Warto też wspomnieć, że w przemówieniu przed zgromadzeniem Narodów Zjednoczonych w 1986 roku ówczesny minister spraw zagranicznych Islandii, Matthias Árni Mathiesen zacytował właśnie słowa bohatera „Sagi o Njálu”: „... kraj nasz zbudowano na podstawie prawa, ale przez bezprawie był niszczony ...”.
S.Z.
Całość
sagi w języku angielskim.
|