Oaza Herðubreiðarlindir
Przyjeżdżając do Reykjavíku zwiedzamy przede wszystkim najbliższe tereny, wodospady, wulkany czy gejzery. Ale Islandia ma wiele ciekawych miejsc na wschodzie wyspy. Takim terenem jest choćby Herðubreiðarlindir, od 1974 r. rezerwat przyrody. Droga do niego prowadzi przez pustynne
tereny, pokryte częściowo lawą. Piękna zielona oaza jest dla turystów zaskoczeniem. Jak ona powstała? Znajdująca się na południu wyspy wielka przestrzeń pokryta lawą i żwirem, to pustynia winowajców, zbrodniarzy. Tak można przetłumaczyć nazwę pustyni Ódáðahraun mającej ok. 4000 km².To tutaj chronili się wygnańcy skazani przez Alþing za zabójstwa i inne zbrodnie. Wielkie nie zagospodarowane pustkowie było tylko przejściowym schronieniem, gdyż poszukujący ich mściciele też znali to miejsce. U podnóża góry Herðubreið, nazwanej królową gór (1682 m), leży oaza Herðubreiðarlindir (170 km²), druga mała oaza Grafarlönd znajduje się 7 km dalej przy rzece Grafarlaudaá. Wschodnią granicą jest rzeka Jökulsáá Fjöllum, a południową lodowiec Vatnajökull.
Powstanie oazy spowodowała woda spływająca licznymi strumieniami z okolicznych gór. Dotychczas doliczono się tu aż 100 rodzajów roślin, przeważnie dzięgieli i wielu różnych gatunków ptaków, jak świergotki łąkowej i kaczek.
Góra Herðubreið (1682 m) u podnóża której leży oaza Herðubreiðarlindi. |
W oazie jest chatka dla turystów. Ok. 100 m od niej na północ jest malutka jaskinia, gdzie przez jedną zimę 1774-75 mieszkał najsłynniejszy wygnaniec Fjalla Eyvindur. Ponad 20 lat, ciągle ścigany, tułał się razem z żoną po różnych pustkowiach. Przed Fjallim drżeli ze strachu ówcześni chłopi, gdyż kradł im konie i
owce, a żywił się surowym mięsem. Przy wejściu do jaskini jest tablica informująca o jego tu pobycie. Wędrując dalej dociera się do rzeki Jökulsá á Fjöllum i jeziora Alftavatn, opanowanego przez łabędzie.
Ciekawy jest teren, gdzie znajduje się wulkan Dyngjufjöll (1510 m) i 23 inne wygasłe wulkany. Były one czynne w ostatnim okresie
zlodowacenia, a znajdująca się tu lawa ma już 5 tys. lat. Pustkowie zupełne, woda jest tylko na północnym brzegu Dyngjujökull, w innych miejscach zaraz po deszczu wsiąka w podłoże. Warto odbyć wycieczkę na krater wulkanu Kollóttadyngja. Krater ma 800 m średnicy,
a widok z jego wierzchołka jest fantastyczny. Dyngjufjöll oraz kilka jeszcze gór otaczają kalderę wulkanu Askja. Askja jest również rezerwatem przyrody. Z daleka wygląda jak wulkan, ale po wejściu na jej szczyt, okazuje się, że to wielka kaldera wypełniona wodą. Ale jak dostać się do Herðubreiðarlindir? Najpierw autobusem albo samolotem do Akureyri, dalej do Mývatn, a stamtąd autobusem na całodzienną wycieczkę. Konieczne jest ciepłe odzienie i bardzo dobre buty. Wycieczka trochę trudna, ale przyniesie wiele wrażeń.
S.Z.
Islandzka
królowa (góra Herðubreið)
Góra Herðubreið jest jednym z najbardziej znanych islandzkich szczytów, o którym wspominają już islandzkie sagi. Góra wraz ze swym dzikim otoczeniem jest miejscem chętnie odwiedzanym przez turystów.
Herðubreið oznacza dosłownie „panią z szerokimi ramionami”. Żeby zrozumieć skąd góra wzięła swoją nazwę, należy jechać w kierunku Ódáðahraun, gdzie znajdują się dzikie pola lawowe i stamtąd popatrzeć na górę. Ze swoją prawie perfekcyjną symetrią najbardziej znana islandzka góra wznosi się jako płaskowyż o wierzchołku w kształcie ostrosłupa.
Bez względu na to skąd spogląda się na Herðubreið, jej kształt jest zawsze taki sam. To jej piękno gromadzi każdego roku wielu turystów na dzikim polu lawowym. Jedni podziwiają wspaniałe widoki, inni wchodzą na szczyt. W roku 1974 góra wraz z jej otoczeniem (175 km²) stała się naturalnym rezerwatem przyrody.
Saga
o górze
Góra Herðubreið jest jedną z najwyższych górw Islandii (1682 m). Jej historia sięga w odległą przeszłość, do Sagi Hrafnkels z roku 1300.
Sama nazwa Herðubreið pochodzi z czasów jeszcze wcześniejszych. Według niektórych źródeł nazwa góry pochodzi od szczytu Herðubreiða, który znajduje się w zachodniej Norwegii, na południe od miasta
Voss.
Inna historia podaje, że ludzie, którzy osiedlili się w roku 1100 w północnej Islandii pochodzili z tego właśnie rejonu Norwegii i przenieśli nazwę góry do swego nowego kraju.
Historia osadnictwa w tym rejonie Islandii jest mglista, wiadomo jedno: góra powstała w ostatniej epoce lodowcowej – 10 tysięcy lat temu.
Południowy wierzchołek góry jest masywnym kraterem, częściowo wypełnionym lodem lub wodą (w zależności od pory roku).
Pierwszą osobą, która pretendowała do zdobywcy szczytu w 1881 roku był William Lee Howard. Udokumentował on, że góra ma cechy wulkanu, który w niższej partii zbudowany jest z bazaltu, a wierzchołek z lawy wulkanicznej. Jego opisy góry Herðubreið były rzeczywiście trafne, jednak najbardziej prawdopodobne jest, że pierwszymi osobami, które naprawdę zdobyły szczyt w roku 1908 byli dr Hans Reck – niemiecki
geolog Sigurður Sumarlidason – jego islandzki przewodnik.
Jak można zdobyć górę?
Wybieramy oznakowany szlak rozpoczynający się przy schronisku Þorsteinsskáli na zachód od góry, który biegnie 11 km wokół góry i opada na północną stronę do parkingu.
W czasie trzygodzinnej wspinaczki wśród kwiatów i mchów, wyrastających na podłożu z lawy, napotykamy jaskinie (można je zwiedzać), jak również liczne kamienie uformowane na różnych etapach podlodowcowej erupcji wulkanu, która ukształtowała górę.
Na szczyt najszybciej można dostać się jeepem. Pieszo można się tam dostać nie oznakowaną ścieżką, która prowadzi w kierunku skalnego wąwozu prowadzącego prawie na sam szczyt. Latem w wąwozie przeważnie zalega śnieg. Podejście jest bardzo strome, dobrze więc zaopatrzyć się w czekany. W czasie odwilży należy uważać na kamienie spadające do wnętrza wąwozu.
Po osiągnięciu szczytowego punktu wąwozu widać już graniczny stos kamieni u wierzchołka płaskowyżu. Przy dobrej widoczności z wierzchołka można zobaczyć panoramę lodowców w centralnym rejonie Islandii – widok ten zapiera dech w piersiach: olbrzymie lodowce i góry na wschodzie, południowym wschodzie i północy.
Nie zapomnijmy zabrać ze sobą aparatu fotograficznego lub kamery!
M.N.
|