Prinspóló w Polsce Islandzka grupa Prinspóló na pięciu koncertach w Polsce!
19 września 2011
Ostrezeszów - Kawiarnia Baszta
(ul. Zamkowa 6) – godz. 20
20 września 2011
Poznań – Meskalina
(Stary Rynek 6, Arsenał) – godz. 20
21 września 2011
Łódź – Fabryscena
(ul. Piotrkowska 138) – godz. 20
(koncert połączony z pokazem filmu „Backyard” poświęconego islandzkiej scenie muzycznej)
22 września 2011
Oborniki Śląskie – Salonik 4 Muz
Salonik 4 Muz (ul. Piłsudskiego 13) – godz. 18.30
23 września 2011
Kraków – Betel
(Pl. Szczepański 3) – godz. 20.30
(o godz. 19 – w Kinie Pod Baranami pokaz filmu „Backyard” poświęconego islandzkiej scenie muzycznej)
Wafelków Prince Polo nie trzeba w naszym kraju nikomu przedstawiać. Są na rynku od 1955 roku. Słodycze podbiły również kilka innych krajów Europy. Niewiele osób jednak wie, że Prince Polo to także ulubiony łakoć Islandczyków! Wafelek występuje na Islandii pod nazwą Prins Póló i kosztuje… niecałe 15 złotych! Jest tam bardzo popularny.
Właśnie od polskiego łakocia swoją nazwę wzięła islandzka kapela Prinspóló, która jest doskonale znana na swojej wyspie. Do Polski przyleci po raz pierwszy na krótką trasę koncertową. Podczas występów kwartet promować będzie EP „Einn Heima” oraz debiutancki album „Jukk”, który został wydany przez świetną islandzką wytwórnię Kimi Records.
Założycielem i wokalistą zespołu Prinspóló jest Svavar Pétur Eysteinsson, członkowie kapeli to perkusista Kristján Freyr, grająca na klawiszach Lóa Hjálmtýsdóttir (znana Wam zapewne z FM Belfast!!!) i gitarzysta Loji Höskuldsson. Warto dodać, że płyta „Jukk” została wydana także w Japonii i USA.
Muzykę Prinspóló możecie kojarzyć ze składanek Iceland Music Express promujących muzyką islandzką. Pojawili się na nich także m.in. Ólöf Arnalds, FM Belfast, Amiina czy Bloodgroup, projekty bardzo dobrze znane polskiej publiczności.
– Prinspóló to świetny przykład na muzykę dla muzyki. Z założenia ma być zabawa. I jest. Album „Jukk” urzeka słuchacza swoją spontanicznością, frywolnie dryfując po obszarach muzyki pop i indie. Jest miło, przyjemnie, można poskakać i pośmiać się. Idealna płyta do biegania po mieście z uśmiechem na twarzy – pisze o albumie „Jukk” polski portal „Muzyka Islandzka”.
Płyty można posłuchać tutaj: www.prinspolo.com
|