O fenomenie migracji
Islandia jest niepowtarzalna z wielu powodów. Znajduje się tu
największy europejski lodowiec Vatnajökull i około 130 wulkanów.
To tutaj powstał pierwszy na świecie parlament - Althing, a
ostatnio burmistrzem stolicy został nie mający wcześniej nic
wspólnego z polityką komik. Na jednego człowieka przypadają tu
prawie 3 owce, a na kilometr kwadratowy średnio 3 osoby. Pory
roku są tu tylko dwie: letnia i zimowa, a raczej dzienna i
nocna, bo latem słońce nie przestaje świecić, a zimą nie pojawia
się prawie wcale. Jest jednak coś jeszcze - Islandia to jedyny
kraj na świecie, w którym Polacy stanowią największą mniejszość
narodową.
Początkowo Islandczycy byli zadowoleni z polskich pracowników -
jak jest teraz? O wynikach swoich badań o polskich imigrantach
na Islandii opowiadała 8 grudnia 2013 w warszawskiej kawiarni
Południk Zero Marta Rycak.
Marta Rycak - absolwentka Instytutu Amerykanistyki i
Studiów Polonijnych Uniwersytetu Jagiellońskiego, przeprowadziła
serię wywiadów z mieszkającymi tam Polakami, aby zbadać fenomen
migracji do miejsca, które jest odległe nie tylko w sensie
geograficznym, ale także kulturowym i przyrodniczym. W czasie
spotkania podzieli się wnioskami z badań oraz opowieściami o
podróży w najspokojniejsze miejsce na świecie.
Organizator:
Studencki Klub
Islandzki UW
Miejsce:
Kawiarnia Południk Zero |