Islandzka droga numer 2
Otwarcie tzw. małej obwodnicy już na jesieni
tego roku!
18 kwietnia 2020
Wszyscy znamy słynną islandzką obwodnicę - drogę nr 1. To
jedyna droga na mapie Islandii, która posiada jednocyfrowe
oznaczenie. Jednak już jesienią 2020 to się zmieni. Przybędzie
pętla nr 2: może nie tak długa jak jedynka, ale równie
spektakularna.
Nie będzie to oczywiście nowa, wybudowana od postaw droga, ale
zmodernizowana pętla wokół Fiordów Zachodnich. Dociera do nich
ułamek turystów odwiedzających wyspę, a zmiana numeracji drogi i
jej przebudowa ma to zmienić. Droga numer 2. formalnie będzie
liczyła aż 950 km. Nie będzie bynajmniej przypominała owalnej
pętli, a pozawijaną nitkę obiegającą słynne z licznych fiordów
północne-zachodnie wybrzeże Islandii. Nowy szlak pokryje między
innymi dzisiejsze drogi krajowe nr 60, 61, czy 62.
Kto był w tej części Islandii ten wie, że krajobrazy i atrakcje
są tam zachwycające, choć okrążenie wąskiego fiordu bywa
frustrujące, gdy już widzimy punkt, do którego w linii prostej
mamy 3 km, a by się tam dostać trzeba pokonać kilkadziesiąt
kilometrów.
Bądźmy szczerzy: idea nowej drogi nr 2 to głównie zmiany
numeracji, taki PR-owy chwyt mający ściągnąć tam turystów. Choć
drogowcy wkładają wiele pracy ulepszając drogę, to na wielu
odcinkach nadal pozostanie ona szutrowa. Zresztą ostatnie
odcinki bez asfaltu wciąż mamy na słynnej Ring Road, której
oficjalne domknięcie miało miejsce dopiero w 1974 roku.
Kropką nad "i" i oficjalnym momentem inauguracji drogi numer 2
będzie otwarcie jesienią dwujezdniowego tunelu Dýrafjarðargöng,
o długości 5.600 metrów (siódmy najdłuższy na wyspie).
Dwa lata później, w 2022 roku ma się zakończyć budowa kolejnego,
znacznie krótszego tunelu pod masywem Dynjandisheiði. Obecnie
droga wokół wzniesienia ma 32 kilometry, biegnąc na wysokość 525
metrów. I choć widok na tamtejsze wrzosowiska jest urzekający,
to zimą droga często musi być zamykana ze względu na trudne
warunki. Przez częstą nieprzejezdność tego odcinka często
dochodziło do sytuacji, w której z Patreksfjörður do położonego
niecałe 150 kilometrów dalej Ísafjörður, trzeba było nadrabiać
ponad 600!
Czy teraz, by móc powiedzieć, że objechało sie całą wyspę,
trzeba będzie zaliczyć także tę drugą, mniejszą pętlę przez
Fiordy Zachodnie? Tak czy inaczej warto się tam wybrać.
Michał Sikorski
Droga po północnej stronie Dynjandisheiði w maju 2015 r.
To pod tą górą w 2022 roku ma być otwarty krótszy tunel.
Tak, tak - zbieżność nazwy masywu z pięknym wodospadem -
nieprzypadkowa.
Szczegółowy raport przebudowy drogi |