DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI ISLANDII

  Obchodzony w Islandii ...

  1 grudnia 1918 r Islandia odzyskała niepodległość, choć nadal jeszcze pozostawała w unii personalnej z Danią. Od tego momentu 1 grudnia stał się na pewien okres Dniem Święta Narodowego. Nie był on obchodzony zbyt uroczyście, ale wszędzie można było dostrzec powiewającą nową flagę narodową.

Od 1944 r Święto Narodowe zostało przeniesione na 17 czerwca. Tego właśnie dnia w 1944 roku, podczas uroczystego spotkania w dolinie Thingvellir miejscu, gdzie niegdyś zbierał się islandzki parlament Althing proklamowano Republikę Islandii. Data ta nie została wybrana przypadkowo. 17 czerwca, to dzień urodzin Jóna Sigurdssona (1811-79) wielkiego patrioty islandzkiego, zasłużonego w walce o niepodległość nie dnia

Jednak tradycja tego święta sięga dalej w przeszłość. W 1886 r. pewien islandzki przedsiębiorca zaprosił kilku liberałów

i znanych osobistości na bankiet z okazji urodzin, nieżyjącego już wtedy, Jóna Sigurdssona. Następna uroczystość odbyła się w stulecie urodzin tego wielkiego bohatera walk o niepodległość. Wtedy po raz pierwszy złożono na jego grobie wieniec od narodu islandzkiego. Od tej pory ten zwyczaj jest powtarzany co roku. Podobnie do tradycji przeszło zbieranie się ludzi na ulicach miast islandzkich.

Tak też było w tym roku. Mimo deszczów i niezbyt sprzyjającej pogody Islandczycy tłumnie wylegli na ulice miast

w całym kraju. Jak co roku został złożony wieniec na grobie Jóna Sigurdssona. Później oficjalna część ceremonii przeniosła się do rezydencji Prezydenta, gdzie odznaczono kilku zasłużonych Islandczyków Orderem Sokoła.

Mieszkańcy Reykjaviku spotkali się w parku, położonym w centrum miasta. Zorganizowano tam wielki plac zabaw dla dzieci, gdzie ustawiono huśtawki i karuzele. Pełno było też straganów ze słodyczami i balonami. Wiele dzieci skorzystało

z okazji, żeby pomalować swoją twarz w narodowe kolory Islandii. A na scenach rozmieszczonych w różnych częściach miasta rozbrzmiewała muzyka.

  ... i w Polsce

  Miłośnicy Islandii w Polsce również mogli uczcić ten dzień. Z kilkudniowym opóźnieniem, 22 czerwca 1999 r.,

w Węgierskim Instytucie Kultury nasze Towarzystwo wspólnie z Magazynem Poznaj Świat, zorganizowało spotkanie z okazji Narodowego Dnia Islandii. Przybyło na nie naprawdę liczne grono sympatyków tej odległej wyspy północy. Zostali oni przywitani tradycyjnym polskim trunkiem, czyli pitnym miodem, popularnymi na Islandii batonami Prince Polo oraz islandzkim tranem (w trzech smakach).

W oczekiwaniu na uroczyste rozpoczęcie spotkania można było obejrzeć dwie wystawy fotografii. Pierwsza z nich ?Islandia, albo krótkie opisywanie wyspy Islandyji - zaczerpnęła swój tytuł z siedemnastowiecznego dzieła autorstwa Daniela Vettera. W zamyśle autorki Anny Wojtyńskiej, zdjęcia miały stanowić ilustracje do wybranych rozdziałów z tej książki. Druga wystawa to fotografie Jacka Szaryńskiego z jego wizyty na Islandii. Oglądaniu zdjęć towarzyszył ?Islandia, albo kró ?

I tak nadszedł czas na oficjalne otwarcie imprezy. Prezes Andrzej Michałek przywitał wszystkich gości, przypomniał okoliczności spotkania i zaprosił do wysłuchania koncertu. Na początku usłyszeliśmy instrumentalną wersję piosenki ?Ég leitađi blárra blóm (Szukam niebieskich kwiatów), skomponowanej przez Islandczyka, Tómasa Guđmundssona, a następnie pieśni Edwarda Griega, Stanisłm (Szukam niebieskich kwiatów), skomponowanej przez Islandczyka, Tómasa Guđmundssona, a nastęm? i Bogdana Sieradzkiego.

Na spotkaniu nie mogło też zabraknąć islandzkiej literatury, wszak jest to jeden z powodów do dumy Islandczyków. Olga Hołownia  przeczytała wybrane fragmenty z Pieśni Najwyższego. Jest to jeden z rozdziałów Eddy poetyckiej, zawierający pouczenia, wskazówki oraz prawdy życiowe wypowiadane przez Odina, najważ Eddy poetyckiej, zawierający pouczenia, wskazóEddy

Następnie Mieczysław Stolarski, autor jednego z artykułów, który ukazał się w poświeconym Islandii  numerze Poznaj Świat, opowiedział nam o swojej podróży do tego kraju. Przyznał, że jego wiedza o Islandii przed wyjazdem była bardzo uboga, zatem wiele rzeczy było dla niego dużym zaskoczeniem. Na przykład to, że na głównej drodze wokół wyspy nagle kończy się asfalt. Ale mimo tego i podobnych problemów udało mu się objechać wyspę i wrócić do kraju z niezapomnianymi wrażwiat?,

Na koniec został pokazany film o Islandii. Można się było z niego dowiedzieć o najistotniejszych faktach dotyczących Islandii. Była to też okazja do podziwiania niezwykłego krajobrazu tej wyspy. Mamy nadzieję, ze zachęciło to gości spotkania, aby wybrać się i samemu zwiedzić ten przepiękny kraj lodu i ognia.

Impreza mogła się odbyć dzięki hojności dobrodziejów: firmy Kraft Jacobs Suchard Polska, która nakarmiła nas także batonami Prince Polo i Hurtowni Farmaceutycznej Island, która napoiła nas tranem. Dziękujemy.

Anna Wojtyńska