Ciekawostką w Islandii jest maskonur ( Fratercula arctica) nieduży ptak pełen powagi i komizmu. Kolorowy dziób upodabnia ptaka do papugi, stąd też często jest nazywany papugą. Na wyspie jest ich kilka milionów!
Od wieków łowiono te ptaki dla ich smakowitego mięsa, a okresami było to jedyne pożywienie ludności. Jaskrawo ubarwiony dziób nie jest jedynie ozdobą. Gdy ptak  wraca  z  morza do  wykopanej  przez  siebie   nory, z dziobu odpowiednio uformowanego, zwisają drobne rybki, upolowane podczas nurkowania. Dzioby odgrywają istotną rolę podczas zalotów. Po sezonie godowym dziób staje się mniej barwny. Maskonury żyją w wielotysięcznych koloniach, co znakomicie ułatwia obronę przed drapieżnikami, których odstrasza tysięczna chmara wzbijających się w powietrze ptaków.
Każdego roku około 20 maja przylatują chmary maskonurów na ląd. Ich gniazda znajdują się wysoko na skałach fiordów, a w szczególności na wysepkach Vestmannaeyar na południu Islandii, ale też i na niższych wysepkach, jak np. na wyspie Grimsey na północ od Islandii. Ptaki te nie budują gniazd, tylko wydłubują nory wysoko  na   skałach,   głębokie   na    metr  i  więcej,  w miejscach gdzie jest trochę ziemi. W gnieździe składają tylko jedno jajo. Maskonury mają zwyczaj wracania zawsze do tego samego miejsca. Po wybuchu wulkanu na Heimwaey, największej wyspie na Vestmannaeyar, wiele maskonurów próbowało dostać się do swoich zasypanych przez lawę gniazd, i niestety ginęło.
Islandczycy wdrapują się na skały w fiordach lub na wysepkach Vestmanneyar i przy pomocy długich drążków, na końcach których są siatki, łapią maskonury w locie. W ten sposób łapią dorosłe ptaki a chronią młode.
W  niektórych  restauracjach  można  dostać  potrawę z maskonurów. Podobno smakują doskonale i jest wielu ich amatorów.