|
|
NASI
CZYTELNICY PISZĄ
Moje
spotkanie z bogami Wikingów
Czytając utwory Eddy i poznając historię starych bogów Islandii trudno oprzeć się wrażeniu o antropogeniźmie tych postaci osadzonych w tajemniczym świecie pełnym elfów, troli, krasnali i inych mniej lub bardziej strasznych stworzeń zamieszkujących bezludne tereny Islandii. Twórcy Eddy stworzyli obraz bogów, którzy będąc jednocześnie sędziami i opiekunami, nie wyzbyli się jednak drobnych wad ludzkich. Ich działanie - czyny dobre i złe - wyznacza surowa moralistyka starodawnych ludów. Zauważmy jeszcze jedną cechę: mity o życiu bogów opisane w Eddzie Starszej zawierają warstwę symboliczną związaną z poszczególnymi porami roku - są tutaj pieśni związane z wiosną, latem, jesienią i zimą.
Cechy bogów to odzwierciedlenie osobowości pierwotnych mieszkańców Islandii, potrafią być oni okrutni i mściwi, niejednokrotnie kierują się niszczącymi namiętnościami. Jednostka jest poddawana nieubłaganym prawom i wyrokom losu. Bohaterowie Eddy dzielą się na tych dobrych, którzy kierują się prawami honoru, ale też obowiązkiem zemsty i tych złych do szpiku kości. Autorzy Eddy dobrze wiedzieli, że tworząc wizerunki bogów z ich dobrymi i złymi stronami charakteru, przybliżają bogów ludziom. Bogowie uosabiali siły natury, zwierzęta, którymi rządzili obrazowały ich charakter. Starodawni ludzie poprzez mity starali się rozumieć otaczający ich świat i zachodzące w nim zmiany. Wierzyli, że ktoś kieruje siłami, na które nie mieli wpływu. Taka wiara była podobna wszystkim dawnym ludom, dlatego Eddę powinno rozpatrywać się również w kategoriach poznawczych. Poznając bogów dawnych Wikingów nie możemy się oprzeć wrażeniu, że mają oni swoje odpowiedniki w mitologii greckiej chociaż powstała ona w odmiennych warunkach kulturowych, przyrodniczych i myślowych. W ilu punktach Odyn i Zeus są do siebie podobni jako wszechwiedzący bogowie ciskający gromy w swoich poddanych? Być może pytanie to jest naiwne, ale zapewne jest jednak jakaś przyczyna tego podobieństwa. Odyn obdarzony jest wszystkimi cechami potrzebnymi dobremu Wikingowi, Zeus zaś często ulegał swoim słabościom. Świadczy to o tym, jak silnym narodem byli pierwotni mieszkańcy Islandii i ile potrzeba było ich determinacji, by niegościnną wyspę chociaż w części ujarzmić i uczynić zamieszkałą.
Urszula
Rutkowska, Zalasowa
|