|
RZUT OKA NA REYKJAVIK I JEGO OKOLICE Każdy turysta przybywający do Islandii odwiedza stolicę tej republiki - Reykjavík. Ciekawa jest historia miasta. Kiedy Ingólfur Arnarson przybył w 874 r. do Islandii, wylądował na południowym wybrzeżu - Ingólfshöfđi. Zwyczajem Wikingów wyrzucił do morza dwa słupy „tronowe”. W drewnianych domach norweskich Wikingów, a właściwie w podłużnej hali, na środku było ognisko i krzesło dla przywódcy rodu, a przy ścianach ławki. Po bokach krzesła były dwa rzeźbione słupy drewniane, które miały dla rodu charakter sakralny. Kiedy Wiking przenosił się do nowej siedziby, zabierał je z sobą. Przybywając do nowego kraju wrzucał drewniane słupy do wody i tam gdzie fale wyrzuciły je na ląd, zakładał swoją nową siedzibę. Jak wspominają stare sagi islandzkie morze wyrzuciło słupy Ingólfura w miejscu, gdzie dzisiaj leży obecna stolica. Nazwał to miejsce „zatoką dymów” (Reykjavík) od pary pochodzącej z gorących źródeł. Ponieważ najlepsze miejsce na port na zachodnim wybrzeżu Islandii to właśnie Reykjavík, niektórzy przypuszczają, że Ingólfur tak wszystko zorganizował, aby słupy znalazły się właśnie tam. Tym bardziej, że założenie siedziby nastąpiło dopiero po trzech latach przebywania Ingólfura na południowym wybrzeżu i na pewno mógł w tym czasie zwiedzić wszystkie miejsca nadające się na osiedlenie. Dzisiaj herb miasta Reykjavíku to właśnie te dwa słupy „tronowe”, jak często je nazywano. Przez długi czas w Reykjavíku było niewielu osadników, a centralnym miejscem kraju był raczej Thingvellir. Kiedy rząd duński udzielił Reykjavíkowi prawa miejskie, zmieszkiwało w nim zaledwie 170 ludzi. Ich drewniane domy znajdowały się na obszarze 20 ha - między jeziorem Tjörnin a oddalonym od niego o 500 m portem. Miasto rozwijało się bardzo powoli i w 1890 r. miało tylko 3800 mieszkańców. Były tam siedziby Landshövdings (wielkorządcy duńskiego), Althingu, sądu, biskupa luterańskiego, biblioteka, szkoły, a nawet towarzystwa naukowe. W 1910 r. było już 11.500 mieszkańców, w 1925 r. - 22.000, a w 1945 r. - 45.000. Dopiero więc w czasie II wojny światowej, kiedy Islandia stała się dla aliantów „zacumowanym lotniskowcem”, nastąpił gwałtowny rozwój miasta. Przyczyniła się do tego obecność na wyspie Amerykanów, a także zwiększenie połowów ryb i ich eksport do USA oraz utworzenie nowoczesnego przemysłu rybackiego. Obecnie miasto liczy 102 tys. mieszkańców, a łącznie z miastami satelickimi Hafnafljörđur, Kópavour, Gardabaer, Seltjarnarnes, Mesfellsbaer, Bessaastadahreppur ponad 154 tys. tj. ok. 60 % ludności Islandii. Na taką relację wpłynęło przenoszenie się farmerów do miast. Jak twierdzą turyści z USA, Reykjavik ma wygląd prowincjonalnego miasta amerykańskiego. I jest w tym wiele prawdy. 80 % mieszkańców mieszka we własnych domach, przeważnie jednopiętrowych, bardzo obszernych i naturalnie z garażem. Domy są przeważnie budowane z betonu, otoczone są małymi ogrodami i trawnikami. Jest też wiele domów drewnianych, pamiętających dawne czasy. Są one obite blachą falistą, co ma zapobiegać zbyt szybkiemu ich niszczeniu w związku z panującym tam klimatem. Beton jest używany ze względu na występujące czasami trzęsienia ziemi. Wiele domów ma bardzo duże okna, co jest charakterystyczną cechą budownictwa w Reykjavíku. Wbrew swojej nazwie miasto ma wyjątkowo czyste powietrze. Nie ma dymiących kominów, gdyż domy są ogrzewane gorącą wodą ze źródeł z Reykir (na północny wschód od miasta), skąd jest doprowadzana na wzgórze Öskjuhlid, a stamtąd do wszystkich domów. Wielkie zbiorniki gorącej wody służą do utrzymywania stałego ciśnienia wody w rurociągach. Ciekawy jest widok miasta oglądanego ze wzgórza. Wszystkie dachy są bardzo kolorowe - czerwone, zielone, brązowe itd. W połączeniu z nowoczesnymi domami biurowymi tworzą one specyficzny obraz starego centrum miasta. Inny charakter ma centrum geograficzne stolicy - Kringlan i nowo wybudowany teatr miejski (Borgarleikhús), oddalone o ok. 5 km na południowy wschód od historycznego centrum miasta. Kringlan to wielki ośrodek handlowy z trzypiętrowym budynkiem, ogrodem, wodotryskami. W 80 sklepach można kupić wszystko, czego się zapragnie. Ale złośliwi mieszkańcy twierdzą, że jedyną przyjemną rzeczą w Kringlan jest to, że można schronić się tam przed deszczem... Zabytkom Reykjaviku, ważnym obiektom publicznym i atrakcjom turystycznym poświęcimy w przyszłości osobny artykuł. Tutaj opowiemy jeszcze o miasteczkach sąsiadujących z Reykjavíkiem. Ich usytuowanie pokazuje poniższa mapka. Seltjarnarnes to małe miasteczko - 4437 mieszkańców - położone na najbardziej na zachód wysuniętej części półwyspu, na którym leży Reykjavík. Większość mieszkańców pracuje w stolicy. Seltjarnarnes jest wymarzonym miejscem na spacery do rezerwatu ptaków w Bakkatjörn. Warto obejrzeć zachód słońca nad zatoką Faxaflói. Mosfellsbaer
leży na północny wschód od Reykjavíku.
W ciągu niespełna 20 lat zanotowano tu czterokrotny wzrost liczby
mieszkańców (obecnie 4703). Okolica ta jest słynna z gorących źródeł,
które ogrzewają inspekty, gdzie hoduje się kwiaty i warzywa. Pierwsze
odwierty wykonano w 1933 r., a obecnie pompuje się do Reykjavíku 4000 ton
gorącej wody do ogrzewania. Laureat nagrody Nobla Halldor K. Laxness jest
honorowym obywatelem Mosfellsbaeru. Mieszka w tym okręgu od szóstego roku
życia. Okolice miasteczka to tereny wycieczek, spacerów po wrzosowiskach,
jazdy konnej i obserwacji ptaków. Kópavogur to młode miasto, drugie co do liczby mieszkańców w Islandii (17176 mieszkańców). Jest ważnym ośrodkiem przemysłu lekkiego i usług. Liczne są tu hale sportowe i boiska. Jest też muzeum sztuki i piękny park. Kościół w Kópavogur na wzgórzu Borgarhóll w zachodniej części miasta jest wybitnym dziełem współczesnej architektury. Sylwetkę kościoła umieszczono w herbie miasta. Witraże Gerdhur Helgadóttir przedstawiają historię człowieczej wędrówki, od kołyski do grobu. Muzeum Przyrodnicze mieści bogate zbiory morskich zwierząt i muszli, kolorowych kamieni i wiele innych ciekawych okazów. Historycznym miejscem jest zachodni brzeg zatoki Kópavogur, od której miasto wzięło swoją nazwę (Zatoka Małej Foki). Tutaj Islandczycy byli zmuszeni w 1662 r., pod groźbą ostrzelania przez duńskich żołnierzy, do podpisania dekretu oddającego królowi Danii pełną władzę nad Islandią. Gardhabaer w ciągu ostatnich 30 lat rozrosło się do dużego miasta liczącego 7493 mieszkańców. Jeden z najstarszych kościołów w Islandii zbudowano w Gardhar, od niego miasto wzięło swoją nazwę. Średniowieczna księga zasiedleń Landnamabók wspomina o gospodarstwie rolnym w Vifilsstadhir, gdzie dziś znajduje się sanatorium. Jest okazja do pięknych spacerów wzdłuż rezerwatu przyrody w Heidhmörk. Dawniej były tam farmy i uprawiano rybołówstwo, obecnie większość mieszkańców pracuje w okolicznych miejscowościach lub w stolicy. Podobnie jak sąsiedni Hafnarfjördhur Gardhabaer jest zbudowany na lawie pochodzącej z wybuchów wulkanu Búrfell przed 7000 lat. Bessastadhahreppur
jest najmniejszą, bo liczącą 1172 mieszkańców, osadą w zespole
miejskim Reykjavíku. Leży na półwyspie Álftanes między Gardhabaer a
Hafnarfjördhur. Na początku XIII w. należała do posiadłości Snorri
Sturlusona (1178 - 1241), najwybitniejszego prawnika, polityka, historyka i
poety średniowiecza, autora dzieła „Heimsktingla” - historii
królów Norwegii i tzw. „Snorri Edda”. Po zamordowaniu
Snorriego posiadłość zagarnął król Norwegii, a potem król duński. Aż
do XVIII w. Bessastadhir był siedzibą wielkorządcy królewskiego. W
latach 1805 - 1846 była tam szkoła, przeniesiona później do Reykjavíku,
a w drugiej połowie XiX w. dwór kupił poeta Grimur Thomsen, autor pięknego
wiersza o księciu Józefie Poniatowskim. Późniejszy właściciel
podarował dwór państwu w 1941 r. i od tego czasu Bessastadhir jest
rezydencją prezydenta republiki. Najstarszą część zbudowano w 1763 r.,
a kościół w latach 1780 - 1823. Znajdujące się w nim witraże przedstawiają historię Islandii. Obok ołtarza wiszą tablice z nazwiskami prezydentów Islandii i datami ich urzędowania. Hafnarfjörđur - „miasto, które leży na lawie”, znajduje się w odległości 7 km od Reykjavíku. Uzyskał prawa miejskie w 1907 r. i obecnie licząc ponad 17 tys. mieszkańców jest trzecim co do wielkości miastem w Islandii. Administracyjnie rozciąga się poza zabudowę miejską aż do gorących źródeł w Krívsuvík, 25 km na południe oraz do huty aluminium w Straumesnes. Lawa, na której miasto leży w przeważającej swojej części, dochodzi aż do brzegu fiordu, tworząc jeden z najlepszych portów naturalnych na Islandii. Nad miastem dominuje wzgórze Hamarinn, powszechnie uważane za siedzibę elfów. Przez wiele lat Hafnarfjörđur był jednym z ośrodków handlowych Islandii. Angielscy kupcy zostali jednak wyparci przez kupców hanzeatyckich, których z kolei miejsce zajęli kupcy duńscy, po wprowadzeniu monopolu handlowego w 1602 r. Współczesny Hafnarfjörđur uznaje za swoją datę powstania rok 1793, kiedy osiadł tam kupiec Bjarni Sívertson, który prowadził szeroką działalność rybacką, kupiecką, zajmował się transportem wodnym i budową stoczni. Jego dom mieszkalny jest dzisiaj muzeum. Dla
nas jednak Hafnarfjörđur to miejsce, gdzie znajduje się polski klasztor
karmelitanek. Historia jego jest niezmiernie ciekawa. Przed ponad 20 lat ówczesny
biskup katolicki dr Hinrik Frehen, z pochodzenia Holender, który w dzieciństwie
zaprzyjaźnił się z dziećmi polskich
górników, zwrócił
się do władz
kościelnych w Polsce z prośbą o przysłanie polskich zakonnic i
ich zamieszkanie w budynku klasztornym, pozostałym po zakonie niemieckim. W
rezultacie przyjechało kilkanaście zakonnic
z klasztoru
karmelitanek bosych
w Elblągu. O ich działalności pisaliśmy obszerniej w numerze 3/96
ISLANDIi. W Hafnarfjörđur jest wiele ciekawych miejsc dla turystów. Jezioro Ástjörn, leżące prawie w mieście, jest idealnym miejscem do podglądania wielu gatunków ptaków, często unikalnych na wyspie. Nad miastem wznosi się góra Ástfjall, z której jest przepiękny widok na Reykjavík. Jest też wiele tras wycieczkowych, np. na górę Búrfell, skąd przez wiele lat wypływała lawa, na której jest zbudowane miasto. Na północ od Reykjavíku, w odległości zaledwie kilku kilometrów, znajduje się mała wyspa Vídey. Tutaj miał swoją siedzibę Skúli Magnússon (1711 - 1794), zwany „ojcem Reykjavíku”. On właśnie przyczynił się do tego, że miasto stało się centrum handlu i życia gospodarczego kraju. Wysepka była zamieszkała już w X w., a od roku 1225 do 1551 znajdował się tam klasztor św. Augustyna. Dzisiejszy dwór Vídeyjarstofa, od 1988 r. restauracja, był zbudowany w latach 1753 - 1755 przez Skúli Magnússona i obecnie jest najstarszym budynkiem murowanym na Islandii. Architektem był Duńczyk Eigtved, ten sam, który zaprojektował zamek Amalienborg w Kopenhadze. Drugim ciekawym obiektem jest kościół z 1774 r. W roku 1817 wyspę Vídey kupił prezes Sądu Najwyższego Islandii Magnús Stephensen i polecił przenieść tu jedyną wtedy w kraju drukarnię. W
czasach współczesnych ludność wysepki z braku miejsc pracy przenosiła
się do Reykjavíku. Opuszczone domy znalazły się w ruinie. Obecnie Videy
jest ulubionym miejscem wycieczek mieszkańców stolicy. Dojechać jest tu
łatwo stale kursującym promem.
S.Z.
| |