Czytaj również:
|
Laxness
- Polska - TPPI W
roku 1958, na zaproszenie Związku Literatów Polskich, Laxness przyjechał
do Warszawy. Przebywał „Byłem w Polsce
przez dziesięć dni jako gość Związku Literatów Polskich, wszędzie
przyjmowano mnie serdecznie i gościnnie. Wybierając się do Polski
niewiele o niej wiedziałem i w tej chwili wciąż jeszcze wiem niewiele,
wielką jednak radość sprawiło mi podróżowanie po tej krainie bogatych
lasów i niekończących się zielonych pól, po kraju tak zasobnym w
bogactwa naturalne. Byłem trochę zazdrosny zwiedzając Polskę, bowiem
moja ojczyzna jest nagą skalistą wyspą, gdzie oko ludzkie najczęściej
napotyka skały i turnie, piaski i lodowce. Gdy myślę o mojej skalistej
Islandii, gdzie nawet część paszy dla bydła musimy importować z
zagranicy, wydaje mi się, że Polska jest takim krajem, w którym cokolwiek
by się nie stało na świecie, głód i nędza są nie do pomyślenia ...
uważam jednak, że za mało książek trafia do wydawców zagranicznych.
Nic nie może usprawiedliwić faktu, iż wielki mistrz współczesnej epopei
polskiej, pani Maria Dąbrowska, jest prawie nieznana ... pamiętam jak
przed laty cała interesująca się literaturą Europa zachwycała się
lekturą powieści laureata nagrody Nobla, Reymonta. ...” W rozmowie z red.
Zygmuntem Łanowskim („Przegląd Kulturalny” nr 10) na pytanie,
jak czuje się w Polsce, odpowiada: „...doskonale, jest bardzo szczęśliwy,
że jest w Polsce znany i czytany i że czuje się u nas wśród
przyjaciół”. W wywiadzie mówił też o swoich zainteresowaniach,
o muzyce, o swoich podróżach no i naturalnie W 1962 r. odwiedził
pisarza wiceprezes naszego Towarzystwa prof. dr Stanisław Helsztyński. O
swoim spotkaniu z Laxnessem napisał w broszurze nr 34 (1977), wydanej przez
nasze Towarzystwo, pt. „Halldór Kiljan Laxness - Pisarz - Myśliciel
- Humanista - Wydano z okazji 75-lecia urodzin”. Opisuje dom pisarza i
okolicę: „...Piętrowy dom, z
jednym szerokim oknem na parterze, z dwoma na piętrze, zaopatrzony w taras,
stoi samotnie w pustkowiu, bez drzew i ogrodzeń na tle spłaszczonych,
czarnych pagórków. Opodal płynie strumień górski średniej wielkości,
cicho toczący się po kamienistym korycie. Bazaltowe głazy obramiają jaśniejący
i kręty nurt, po obu jego brzegach, aż do podnóża gór, nieurodzajne rozłogi
lawy, jakby wielkie kretowisko z lekka porośnięte mizernymi mchami.” W rozmowie pisarz podkreślił,
że jest nie tylko autorem licznych powieści, ale również i tłumaczem. I
tak, przełożył z duńskiego siedem powieści Gunnara Gunnarssona, z
angielskiego Ernesta Hemingwaya „Pożegnanie z bronią”, z
francuskiego „Kandyda” Woltera. Oświadczył też, że po
powrocie z Polski w 1958 roku wygłosił w Reykjaviku odczyt o swoim pobycie „...każdy mój utwór
piszę po sześć i siedem razy. Zbieracze moich maszynopisów mogliby panu
wykazać, z jakim trudem moje książki otrzymują swój ostateczny,
artystyczny kształt ... z zasady nic u mnie nie idzie do druku, zanim nie
przejdzie przez liczne, coraz gęstsze i ciaśniejsze filtry.” Towarzystwo nasze bardzo
interesowało się twórczością Laxnessa. Już w 1971 r. wydało broszurę
nr 19 w serii „Materiały o Islandii: pt. „Halldór Kiljan
Laxness” Kristiana E. Andersona (tłumaczyła Anna Olbrychtowicz), w
1977 r. broszurę nr 34 „Halldór Kiljan Laxness” wydaną z
okazji 75-lecia urodzin pisarza, z artykułami prof. dr St. Helsztyńskiego
i prof. dr hab. B. Piotrowskiego; w tym samym roku broszurę nr 36
„H.K. Laxness” prof. Piotrowskiego, omawiającą twórczość
pisarza. Również w innych broszurach opisano dzieła Laxnessa, jak w nr 21
„Dole i niedole sceny islandzkiej” również prof. B.
Piotrowskiego, w broszurze nr 44 „Literatura islandzka” mgr A.
Kołaczkowskiego a w broszurze nr 45 „Teatr i dramaturgia
islandzka” A.M. Dąbrowski omawia dramaty Laxnessa. Z okazji 75-lecia urodzin
pisarza Towarzystwo zorganizowało w dniu 29 kwietnia 1977 r. przy pomocy
dr Odrowąż-Pieniążka, dyrektora Muzeum Literatury, spotkanie członków,
na którym odczyt wygłosił Wieczór zorganizowano
przy współudziale Związku Literatów Polskich w Muzeum Literatury im.
Adama Mickiewicza w Warszawie. Sala Muzeum, w której
odbyło się spotkanie, została pięknie udekorowana kwiatami. W oszklonej
szafie przygotowano ekspozycję książek Laxnessa przetłumaczonych na język
polski oraz książek wydanych w Polsce na tematy islandzkie, m.in. prof. M.
Schlauch, prof. Helsztyńskiego i dr A. Strömberg-Załuskiej.
Książek dostarczyły częściowo wydawnictwa PIW, Czytelnik, Wyd. Poznańskie.
Dzięki pomocy Ambasady Szwedzkiej przygotowano i oprawiono portret
Laxnessa, który wystawiono w środku ekspozycji książek. Wybrano 250 egzemplarzy
„Zeszytów o Islandii”, które wyłożono na oddzielnym stole do
dyspozycji gości. Zainteresowanie było duże, gdyż pozostało zaledwie
kilkanaście zeszytów. Zgodnie z uchwałą Zarządu
przygotowano i wydano broszurkę pt.: „Halldór K. Laxness - w
75-rocznicę urodzin”. Zawiera ona wyjątki z książki prof. Helsztyńskiego
pt. Wyspa Wikingów, artykuł prof. Piotrowskiego, życiorys Laxnessa, spis
ważniejszych dzieł pisarza oraz spis tłumaczeń dzieł Laxnessa na język
polski. Materiały te przygotował prof. Piotrowski. Wydano ogółem 400
zaproszeń (wykonanych przez Muzeum), z czego 200 zaproszeń wysłano wg
adresów podanych przez Muzeum, a 200 do członków i sympatyków
Towarzystwa. Cała impreza odbyła się przy świetle świec w stylowych
kandelabrach. Wieczór zagaił dyrektor Muzeum dr Pieniążek, który powitał
przybyłych w tym prezesa Towarzystwa prof. M. Schlauch. Krzysztof
Kolberger recytował wyjątki Następnie prof.
Piotrowski przedstawił niezwykle barwnie sylwetkę pisarza jako humanisty i
jako polityka. Dzieła Laxnessa są wyrazem walki małego narodu
islandzkiego o utrzymanie swojego bytu, swojej kultury i obyczajów.
Islandia, która podobnie jak Polska, walczyła przez stulecia z obcym najeźdźcą,
musiała zebrać wszystkie swoje siły, aby mimo niesłychanie trudnych
warunków życia i klęsk żywiołowych utrzymać egzystencję narodową. To
właśnie Laxness umiał podkreślić w swoich dziełach. W dyskusji zabrał głos tłumacz
p. Galis, który przypomniał, że Laxness to także i wybitny dramaturg i
że warto wystawić w Warszawie jego sztuki, przetłumaczone już na język
polski. Na zakończenie kol. mgr
Ziętowski w imieniu Zarządu Głównego Towarzystwa podziękował przybyłym
na wieczór, podziękował organizatorom oraz prelegentom, prof. Helszytńskiemu
i prof. Piotrowskiemu. Jednocześnie rozdano wśród obecnych broszurę o
Laxnesie, wydaną staraniem Towarzystwa. Wieczór był imprezą bardzo udaną
i spotkał się z życzliwymi uwagami przybyłych. Zebrani z żywym
zainteresowaniem wysłuchali zarówno recytacji Kolbergera jak i prelekcji.
Organizatorom wieczoru podziękował przedstawiciel Ministerstwa Spraw
Zagranicznych. Obecnych było około 90 osób. W Polsce przetłumaczono
wiele powieści Laxnessa. Najbardziej popularną jest „Dzwon
Islandii”, która zarówno swoją treścią jak i opisem przyrody
pozwala czytelnikowi przybliżyć obraz Islandii.
| |